Mój teść mieszka samotnie, do niedawna nieźle sobie radził, jednak ostatnio ma problem z regularnoscią przyjmowania posiłków i lekarstw, a powinien to robić z uwagi na liczne dolegliwości. od niedawna przychodzi do niego pani, która zapewnia mu opieką w tygodniu, od śniadania do obiadu (ciągła opieka nie jest konieczna, ale tylko tak udało nam się kogoś znaleźć). wieczorami i weekendami dyżury pełni rodzina, jednak czasem jest to dość obciążające. szukamy sąsiada/sąsiadki z czyżyn, gotowego zajrzeć do taty wtedy, kiedy dla nas jest to trudne. warunki (czas, finanse) do uzgodnienia. myślimy głównie o wybranych o wieczorach w tygodniu (kolacja i leki ok.18:00) i niektórych weekendach.