Budzik budzi nas o 5:30. Marzymy o dalszym śnie, ale wiemy, że to ostatni moment i musimy wstać z łóżka. Niczym zombie snujemy się po kuchni, by dostarczyć sobie odpowiedniej dawki kofeiny. Któż z nas nie pomyślał w tym momencie ani razu, jak cudownie byłoby pracować w domu, na własny rachunek, o tej porze, o której mamy ochotę? Kto nie pomyślał, jakie szczęście ma teraz freelancer, który robi, co chce? Być własnym szefem, przyjmować tylko te zlecenia, na które mamy ochotę… Wydaje się to spełnieniem marzeń. Czy jednak freelance jest naprawdę dla nas? Czy na pewno byśmy sobie poradzili? Przeczytaj niniejszy artykuł, gdzie postaramy się odpowiedzieć na to pytanie!
Freelance staje się coraz popularniejszy, choć nie wszyscy mogą i chcą sobie na niego pozwolić. Kim jest freelancer? To osoba określana wolnym strzelcem, niepracująca na etacie, często specjalista w danej dziedzinie, który wykonuje zadania z dowolnego miejsca, nie ma szefa, pracuje według własnych upodobań.
Freelancerami są najczęściej graficy, programiści, tłumacze, copywriterzy, redaktorzy, pisarze, psycholodzy, architekci itd.
Wydawać by się mogło, że taki rodzaj pracy jest wręcz idealny. Nic nas nie ogranicza, możemy robić to co chcemy, rozwijać się w tym, co sprawia nam przyjemność. Jednak freelancerem nie może być każdy. Aby nim zostać, konieczne są pewne predyspozycje, bez których może czekać nas porażka.
Jak w każdym przypadku, także freelancer nie jest jednoznaczny. Jakie są wady i zalety takiego systemu pracy?
Freelancer nie ma nad sobą szefa, osoby, która sprawdzałaby, w którym momencie projektu się znajduje, narzucała nowe zadania, godziny pracy itp. To w jaki sposób będzie pracował, w jakich godzinach i gdzie, zależy tylko od niego. Sam jest swoim szefem, często prowadzi własną działalność gospodarczą, choć zdarza się, że ze zleceniodawcą łączy go po prostu umowa o dzieło lub zlecenie. Freelancer sam decyduje o tym, kiedy będzie miał wolne i jakimi projektami się zajmie.
Wolny strzelec może rozkładać swoją pracę na dowolne części, tym samym jednego dnia może zrobić więcej, a drugiego skończyć swoje zadania wcześniej i mieć więcej wolnego.
Freelancer może pracować gdziekolwiek - w parku, w pociągu, w kawiarni czy w łóżku. Potrzebuje jedynie urządzeń, które mu na to pozwolą, choć zdarzyć się może, że odpowiednimi narzędziami będą po prostu kartka papieru i długopis.
Każdemu może się zdarzyć wizyta u lekarza, gorsze samopoczucie, ból głowy czy po prostu nieprzespana noc. Freelancer nie musi się martwić, że zaśpi, nie da rady wysiedzieć, a szef nie pozwoli mu na wcześniejsze wyjście. To ułatwia wiele codziennych obowiązków, ponieważ nie wszystkie instytucje są przyjazne dla pracownika i zamykane są dość wcześniej.
Dobra organizacja pracy może sprawić, że freelancer jest w stanie skrócić sobie tydzień pracy i wydłużyć weekend - oczywiście pod warunkiem, że rzeczywiście będzie w stanie dokończyć dane zlecenie w terminie. Te teoretycznie wolne dni może w pełni poświęcić na rozwój i doskonalenie się w swojej dziedzinie.
W teorii freelancer może w pełni samodzielnie wybierać zlecenia i przyjmować tylko te, które naprawdę chce się zająć (jeśli pozwalają na to finanse). To znacznie ułatwia pracę i sprawia, że jest przyjemniejsza.
Jeśli pracujesz na etacie, często zdarza się, że wszystkie pochwały za wykonane projekty zbiera firma, a ty jesteś anonimowy. Może to być bolesne, szczególnie jeśli wykonaliśmy naprawdę dobrą robotę. Będąc freelancerem, sam odpowiadasz za wykonaną pracę. Jesteś swoją własną wizytówką.
Jeśli ktoś nie jest zorganizowany, brak szefa nad głową, z góry narzuconych godzin pracy oraz zadań, może spowodować, że nawet wykonanie najprostszych obowiązków będzie trudne. Freelancer może ulegać pokusie - spać zbyt długo, pracować zbyt mało. Tym samym taka osoba nie wywiązuje się z terminów, klienci są niezadowoleni i często nie kontynuują współpracy.
Freelancer sam musi troszczyć się o opłacenie wszelkich składek, by zapewnić sobie spokojną przyszłość czy ubezpieczenie w razie choroby. Nikt tego za niego nie zrobi. Dodatkowo jest często własnym księgowym, sekretarką itd. Za wszelkie zadania, błędy i porażki bierze odpowiedzialność sam, wszystko spada na niego.
Freelancerowi trudno wypocząć. Często osoby pracujące w ten sposób czują, że powinny być stale online, aby nie stracić klienta. Kiedy freelancer nie pracuje - nie zarabia. W związku z tym wyjazd na urlop staje się prawdziwym wyzwaniem. Jak dopiąć wszystkie sprawy i nie zawieść klientów?
Wolni strzelcy mogą mieć czasy posuchy, w jednym miesiącu posypią się zlecenia, w kolejnym nikt się nie odezwie. Jeśli nie ma się odpowiednich oszczędności, może być naprawdę kiepsko. Freelancer musi zarządzać finansami i być przygotowany na nieprzewidziane wydatki.
Freelancerom często brakuje też innych ludzi, z którymi mogliby się skonsultować czy zrobić burzę mózgów. Oczywiście mogą wynajmować biuro w coworkingu, ale nie jest to najpopularniejsza forma pracy.
Jak widać, życie freelancera nie zawsze jest kolorowe, jednak przedsiębiorczy i zorganizowani poradzą sobie z tym wyzwaniem!